Zioła jako suplement diety świnek morskich
Zioła – co w tym jest?
Zapewne podając swojej śwince trawę, zioła i siano nie raz zastanawialiście się, co w tym takiego jest, że świnka nie tylko tego potrzebuje, ale i lubi. Czy jest to cenne źródło witamin, czy może po prostu świnkowy przysmak?
- Wiele różnych roślin określa się zbiorczym pojęciem “trawy” i dlatego niemożliwe jest podanie dokładnych zawartości poszczególnych witamin i składników mineralnych, kiedy mówimy o wielu różnych gatunkach na raz. Jednak można podać pewne cechy wspólne dla wielu gatunków trawy. Przede wszystkim trawy są cennym źródłem witaminy C tak potrzebnej śwince. Do tego trawa zawiera ok. 24g/100g witaminy A oraz spore ilości witamin z grupy B. Poza tym jest bogata w składniki mineralne takie jak żelazo, magnez i potas. Zawiera również bardzo ważny błonnik i celulozę pełniące rolę “przepychaczy” w przewodzie pokarmowym. Jak wszystkie inne rośliny zielone, każda trawa zawiera chlorofil, który również odgrywa niebagatelną rolę w organizmie świnki – zwiększa dostawy tlenu do krwiobiegu oraz wspomaga detoksyfikację (oczyszczanie) wątroby i redukuje odkładanie się na niej tłuszczu. Zawiera aminokwasy i enzymy, które pomagają w trawieniu. Kiedy do tego wszystkiego dodamy, że trawa leczy z anemii i jest niskokaloryczna wychodzi nam, że jest to bardzo cenne źródło pokarmu dla każdej świnki.
- W żywieniu świnki bardzo ważną rolę ogrywają dwa zioła jakimi są lucerna i tymotek łąkowy.
- Lucerna (zwana też alfalfa) jest przede wszystkim źródłem wapnia i białka, dlatego powinna być podawana szczególnie młodym świnkom (do 1 roku). Ponadto jest bogata w karoten i witaminę K, która zapobiega krwawieniom, zwiększa krzepliwość i pomaga zrastać się kościom.Najlepiej zbierać młode pędy i liście, gdyż starsze łodygi drewnieją i stają się ciężkostrawne. Ze względu na dużą zawartość wapnia, świnkom powyżej roku lepiej podawać lucernę tylko w niewielkich ilościach, ze względu na możliwość zachwiania proporcji wapnia do fosforu w organizmie, co może prowadzić do kłopotów zdrowotnych, m.in. powstawania kamieni w pęcherzu.
- Z kolei tymotek łąkowy jest idealnym ziołem polecanym dla świnek od szóstego miesiąca wzwyż. Niestety Polska jest wciąż jeszcze daleko w tyle za zachodem i nie spotkałam u nas w sklepach granulatów opartych na tymotku, wszystko jest wciąż na lucernie.
- Koniczyna zarówno biała, jak i czerwona są podobnie do lucerny roślinami motylkowymi. Łączy je zatem również wysoka zawartość białka, wapnia, karotenu i witaminy K, jednak koniczyny są uboższe w te składniki. Nie należy podawać na raz zbyt dużej ilości koniczyny, gdyż może ona powodować wzdęcia. Warto wspomnieć, że biała koniczyna jest bardziej lekkostrawna od czerwonej.
- Mniszek lekarski (mlecz) jest często jednym z ulubionych ziół naszych świnek. Działa on na organizm w dwójnasób, lecz za każdym razem oczyszczająco. Po pierwsze ma działanie moczopędne, a zatem pomaga w usuwaniu z organizmu szkodliwych substancji. Po drugie działa żółciotwórczo, dzięki czemu oczyszcza wątrobę. Podawanie mniszka jest więc szczególnie wskazane po terapii antybiotykowej oraz w celu oczyszczenia wątroby z syntetyków i substancji toksycznych. Ponadto mlecz jest dobrym źródłem witamin A, B1, C i D. Witamina A ma wpływa na wiele czynników rozwoju organizmu, B1 odznacza się dobroczynnym działaniem na krwiobieg, D odpowiada za prawidłowy rozwój kości, a witamina C jest najważniejszą dla świnek witaminą.
- Kolejnym często podawanym świnkom ziołem jest babka. Kiedyś zostałam nauczona, że jest to dobre zioło do robienia okładów na rany. I coś w tym musi być, bo babka zawiera wiele pożytecznych substancji. Najistotniejsze z nich to śluzy, które odbudowują i wzmacniają błonę śluzową w przewodzie pokarmowym. Ponadto zawiera cenną witaminę C, pektyny i sole mineralne, a wśród nich przede wszystkim żelazo.
- Szczaw jest przede wszystkim cennym źródłem soli mineralnych: zawiera znaczące ilości sodu, potasu, magnezu, żelaza, manganu i fosforu. Posiada też pewne ilości witaminy C i karotenu. Należy jednak pamiętać o występujących w szczawiu szkodliwych związkach – szczawianach. Wśród nich szczególnie należy uważać na szczawian potasu, który łączy się z wapniem tworząc nierozpuszczalny związek, który nie jest przyswajany przez organizm. Dlatego nie należy podawać szczawiu świnkom, które mają problemy z kośćmi lub kamieniami. Aby bezpiecznie podawać świnkom szczaw najlepiej podać go z inną rośliną zawierającą dużo wapnia – np. lucerną. Wtedy szczawiany będą łączyć się z wapniem, który pochodzi z lucerny i znajduje się aktualnie w żołądku świnki, a nie z tym który znajduje się np. w kościach świnki.
- Melisa nie jest ziołem powszechnie rosnącym na łąkach, ale uprawia się ją na pewno w niejednym ogródku.Wyróżnia się ona przede wszystkim działaniem kojącym i uspokajającym, za co odpowiedzialny jest zawarty w niej w dużych ilościach olejek eteryczny. Nieocenione jest zatem podanie melisy przed i po stresie takim jak na przykład przeprowadzka, wyjazd, czy wizyta u weterynarza. Ponadto melisa ma dobroczynne działanie na wątrobę i trzustkę.
- Również głównym składnikiem, dla którego ceniona jest mięta jest jej olejek eteryczny zawierający przede wszystkim mentol. To dzięki niemu mięta działa bakteriobójczo, przeciwzapalnie i żółciopędnie. Pobudza układ pokarmowy do trawienia i wzmaga apetyt. Należy jednak zwrócić uwagę, że dla niektórych świnek nadmierne ilości mentolu mogą być drażniące.
- Jeśli nie boimy się parzących liści, możemy dietę naszej świnki wzbogacić o pokrzywę, susząc ją przed podaniem. Jest ona bardzo zdrowym ziołem zawierającym wiele pożytecznych składników. Przede wszystkim jest ona źródłem wielu soli mineralnych: wapnia, fosforu, magnezu, żelaza. Jest bogata w witaminę C, B2, dzięki witaminie K ma dobroczynny wpływ na krwiobieg, a prowitamina A zapewnia poprawny rozwój i funkcjonowanie całego organizmu.
Widzimy zatem, że umiejętne podawanie różnych ziół nie tylko urozmaica dietę świnki, ale też uzupełnia ją o wiele cennych składników mineralnych i witamin. Dlatego warto włożyć trochę wysiłku i poszukać odpowiednich roślin, a nasza świnka na pewno będzie szczęśliwsza i odwdzięczy się nam swoją miłością.
Uwaga: Nie należy podawać świnkom kwiatów roślin kwitnących. Świnka najprawdopodobniej i tak ich nie zje, lecz jeśli jednak by to zrobiła, może to grozić problemami.
Autorem tekstu jest Pani Barbara Domagała (Sas), której serdecznie dziękujemy za udostępnienie cennych materiałów i zgodę na ich publikację.