Historia naszej hodowli
W 2014 roku w naszej hodowli przyszły na świat świnki morskie z 6 miotów. Były to pierwsze i ostatnie mioty w naszej hodowli.
Dlaczego rezygnujemy z aktywnej hodowli?
Na początku mieliśmy 7 świnek: 5 w Opolu, 2 we Wrocławiu. Maja, mająca świnki we Wrocławiu z przyczyn osobistych musiała je oddać, my zostaliśmy z piątką w Opolu. Whisky, pokryta po raz drugi zmarła zaraz przed planowanym porodem w sierpniu 2014 roku. Jej śmierć nie miała z samą ciążą wiele wspólnego, jednak przeżyliśmy ją bardzo ciężko. Zostały nam więc cztery świnki: Tweety, Merida, Whisky i Chili.
Zgodnie z planem, próbowaliśmy pokryć Meridę – ta jednak mieszka z Tweety’m już od połowy lipca 2014 i zdecydowanie nie zachodzi w ciążę. Przyczyna nie jest jasna, niczego to jednak nie zmienia.
W połowie października 2014 roku podjęliśmy ostatnią próbę – planowaliśmy już zakończenie hodowli, jednak chcieliśmy jeszcze pozyskać maluchy dla osób, które od dawna na nie czekały. W tym celu po sprzątaniu i zmianie konfiguracji klatek przeprowadziliśmy Whisky do Tweetiego i Meridę do Chili. Zmiana połączenia świnek zawsze była kłopotliwa, jednak nigdy jeszcze nie było tak brutalnie. Szczególnie Chili została absolutnie zaszczuta przez Meridę w ciągu zaledwie 30 minut – w życiu nie widzieliśmy zwierzątka tak przerażonego jak nasza mała Chili w tamtej chwili…
Jesteśmy z naszymi świnkami silnie związani – jednym może się to wydawać śmieszne, innym normalne. Ilość przykrości związanych z rozmnażaniem świnek (walki między łączonymi świnkami, ryzyko związane z ciążą i porodem, martwe maluszki) jest dla nas zbyt duża, a zalety rozmnażania świnek zbyt małe by kontynuować tę praktykę.
Nasze świnki pozostaną z nami – Merida dobrze się dogaduje z Tweety’m, nie zachodzi z nim w ciążę, więc Tweety ma towarzystwo bez konieczności kastracji. Jeśli Merida pewnego dnia jednak zajdzie w ciążę – niech i tak będzie. Chili mieszka sobie z Whisky i też są szczęśliwe – sąsiadują przez kratkę z Tweety’m i Meridą i czasem się wzajemnie obwąchują. My za to mamy święty spokój i cztery świnki do kochania 🙂
Dawne mioty
Prezentowane świnki morskie urodziły się w naszej hodowli i zamieszkują nowe domy.
Maluszki z 6-ego miotu to dzieci Chili i Tweetiego
Furby THE PIG
Przepiękny samiec o umaszczeniu chocolate fox z wyjątkowo obszernymi znaczeniami na pyszczku
- Urodzony 6 kwietnia 2014 roku
- Waga po porodzie: 137 g
- Waga 27 kwietnia: 297 g
Fergie THE PIG
Samiczka o umaszczeniu black otter
- Urodzona 6 kwietnia 2014 roku
- Waga po porodzie: 112 g
- Waga 27 kwietnia: 282 g
Maluszki z 5-ego miotu to dzieci Whisky i Tweetiego
Emily THE PIG
Samiczka o umaszczeniu chocolate
- Urodzona 3 kwietnia 2014 roku
- Waga po porodzie: 87 g
- Waga 19 kwietnia: 126 g
- Waga 27 kwietnia: 182 g